Na dzisiejszy targ gości przyjechało mnóstwo. To jedna z tych sobót przed końcem jesiennego sezonu, która potrafi wprawić w dobry nastrój. Zwłaszcza po ostatnim, czwartkowym jarmarku, kiedy alejki świeciły pustkami. I choć pogoda bawiła się z nami w kotka i myszkę - raz piękne, słoneczne niebo, raz deszcz, raz śnieg i porywający wiatr - powodów do narzekania nie mieliśmy. Może jeszcze kilka takich sobót czeka nas przed zimą?
Jak natomiast na dzień 99. rocznicy odzyskania niepodległości przystało, towarzyszyły nam dziś biało-czerwone flagi i legionowe pieśni. Bo o tym święcie, nawet pracując, zapominać nie wolno.