Właściwie mało kto z naszych kupców potrafi powiedzieć dlaczego, jednak - jak twierdzą, powołując się na doświadczenie - czerwiec na targu jest zawsze miesiącem słabszym. Faktycznie, dzisiejszego dnia do sobót majowych porównywać nie sposób. Choć „na oko” gości całkiem sporo, a południowy parking pełny, to jednak na tym od strony północnej miejsc wolnych dużo, w alejkach też nie trzeba było się specjalnie przeciskać. No cóż, trzeba ten czerwiec - zanim na Podhale zjadą wakacyjni goście - jakoś przeczekać, choć i tak liczymy, że dramatu nie będzie, a utargi też nie okażą się najgorsze. Zwłaszcza, że pogoda na spacery po naszym targu w tym miesiącu idealna. W najbliższy czwartek i sobotę ciepło i słonecznie, temperatura odpowiednio - 27 i 25 stopni. I taka aura - jak przewidują synoptycy - utrzyma się prawie do końca miesiąca.
Piękna, słoneczna pogoda - jak mówią prognozy - towarzyszyć ma też jutro 3. urodzinom naszego jarmarku. Przypomnijmy, huczna impreza z masą atrakcji i muzyką zespołu „Max” z Bukowiny startuje o godzinie 9. Zapraszamy!