Przypomnijmy, Marcina - Precelka, bo taki do niego nie bez kozery przylgnął przydomek, znamy wszyscy, spotykamy na każdym jarmarku, gdy ze swoim wózkiem pełnym precli przemierza alejki naszego targu.
Teraz Marcin potrzebuje pomocy. Ciężko zachorował, przeszedł skomplikowaną operację, a leczenie jest bardzo kosztowne. Pieniądze zbieraliśmy już w tamtym tygodniu oraz dzisiaj, akcja trwać będzie również w najbliższą sobotę. Zachęcamy do szczodrości, przyjaciół bez pomocy zostawiać przecież nie można. Puszka na datki - tak jak dziś - stać będzie w „Grillbarze u Romka”.
Co do dzisiejszego jarmarku, to pod względem gości był skromny, pogoda nie zachęcała do spacerów. Liczymy na dużo lepszą sobotę, zwłaszcza że ma być słoneczna i cieplejsza - termometry pokażą plus 10 stopni.