Pogoda psikusa nie spłatała - dzień bez deszczu, momentami słoneczny - do handlowania idealny. Aura nie stanęła więc na przeszkodzie i zachęciła naszych gości do odwiedzin na najpiękniejszym w kraju targu. I chociaż na pełnię wiosennego sezonu jeszcze przyjdzie nam poczekać, to parking od południowej strony naszego placu po godzinie 10 był już pełny, przeważały rejestracje słowackie.
Tradycyjnie życzymy naszym kupcom dobrego utargu.