Choć co prawda do tłumnej soboty sprzed Wielkanocy dzisiejszego targu porównać nie można, to jednak jak na czwartek było naprawdę nieźle. W alejkach ruch duży, sporo klientów z torbami pełnymi zakupów.
Mamy nadzieję, że to jednak dopiero przedsmak przed najbliższą sobotą. Zwłaszcza, że - jak przepowiadają synoptycy - nadal ma być ciepło, choć trochę może pokropić.
Dziś - jak w co drugi czwartek - rozprowadzaliśmy na naszym targu „Tygodnik Podhalański” wraz z naszą „Gazetą Targową”. To już jej 43. wydanie. Zachęcamy do lektury (str. 28), w dzisiejszym numerze sporo o opłacie targowej i wygranej naszych kupców w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.