Powoli wszystko wraca do normy, niebawem soboty znów będą na naszym jarmarku pod względem gości dużo lepsze.
Teraz - jak spekulują nauczeni doświadczeniem nasi kupcy - kilka jarmarków ma być słabszych, potem - od połowy września - znowu lepiej, ale dopiero w październiku i listopadzie to, na co zawsze czekamy, czyli jesienny sezon. Co nam przyniesie - pokaże czas.