Widać to po pierwszych baziach, po nowych, wiosennych kolekcjach, których z jarmarku na jarmark przybywa, po ozdobach i stroikach świątecznych - do Wielkanocy już przecież tylko dwa tygodnie.
Gości co prawda - jak to w czasie epidemii - nadal niewielu, nie tracimy jednak nadziei, że niebawem ich przybędzie. Wszak świąteczne zakupy zrobić trzeba, a u nas wybór potężny, poza tym wielki plac pod gołym niebem w dobie pandemii na pewno wielekroć bezpieczniejszy niż sklepy. Te w dużych galeriach handlowych w większości zresztą od soboty będą - decyzją rządu - zamknięte.
W sobotę pogoda podobna do dzisiejszej, za to od przyszłego tygodnia już znacznie cieplej, a na przyszły czwartek synoptycy zapowiadają piękne słońce, więc czas na spacer i zakupy na naszym jarmarku - wymarzony.