Sobota, jak już pisaliśmy, była całkiem niezła, klientów ze Słowacji też odwiedziło nas więcej niż w ostatnich tygodniach. Nie dziwota, wszak był to ostatni wakacyjny weekend.
Dziś niestety wszystko wróciło do normy i alejki znowu świeciły pustkami. Liczymy, że w sobotę będzie lepiej, wyglądamy też już powoli jesiennego sezonu. O takim, jak przed czasami pandemii trudno oczywiście marzyć, wciąż jednak mamy nadzieję, że klientów będzie troszkę więcej niż teraz.
A na razie zapraszamy na sobotni jarmark i niedzielną giełdę samochodową. Według synoptyków, padać nie powinno, wyjrzy też słońce, więc aura dla zakupów pod chmurką idealna.