Wielu handlujących - powołując się na swoje doświadczenie - podkreśla, że w sierpniu i lipcu, wyjątkowo, czwartki są lepsze od sobót, można też - poza słowackim - liczyć na polskiego klienta, bo turystów na Podhalu sporo. Czy te opinie się potwierdzą - pokaże czas. Na pewno jednak wiadomo, że na najlepsze jarmarki przyjdzie nam poczekać do jesiennego sezonu.