
W głównej alei i przy ulicy Targowej momentami głowa przy głowie i trzeba było zwalniać kroku, w alejkach bocznych też sporo gości, język polski mieszający się ze słowackim. Nasi kupcy w komplecie, towaru zatrzęsienie, pogoda też nas nie zawiodła - ciepło i piękne, wiosenne słońce.
Liczymy, że każdy jarmark będzie już teraz tak, a nawet jeszcze lepiej wyglądał, naszym kupcom życzymy dobrych utargów, a klientom - udanych zakupów.
Tradycyjnie zapraszamy na niedzielną giełdę samochodową, połączoną z jarmarkiem i targami staroci.