Poranek zapowiadał się całkiem nieźle. Klientów trochę się pojawiło, wśród nich znów usłyszeć można było język słowacki. Niestety, zapowiadana przez synoptyków aura sprawdziła się, więc na duże utargi nasi kupcy dziś liczyć nie mogą.
W sobotę - na szczęście - ma być trochę cieplej, a opady tylko przelotne, mamy więc nadzieję, że goście dopiszą.
Przypominamy, że dziś w „Tygodniku Podhalańskim” kolejne, 103. już wydanie naszej „Gazety Targowej”. Tygodnik - aż do środy - kupić można w sklepach i kioskach na całym Podhalu.