Gości w przedostatni listopadowy czwartek już mniej niż w ostatnich tygodniach, choć oczywiście nigdy nie jest tak, by najpiękniejszy w Polsce jarmark świecił całkowitymi pustkami. Jak na pogodę, która przestała nas rozpieszczać, to było chyba całkiem nieźle, co zresztą widać na zamieszczonych w galerii zdjęciach. Do ostatniego numeru rozszedł się też na placu „Tygodnik Podhalański” z 58. już wydaniem naszej „Gazety Targowej”.
Oczywiście jak zwykle więcej spodziewamy się po sobocie. Jak przewidują synoptycy - aura ma być podobna do dzisiejszej. W przyszły czwartek natomiast ochłodzenie i może poprószyć śnieg.