Ostatni lutowy czwartek przywitał nas chłodem i wiatrem, sypnęło śniegiem. Nie dziwota więc, że goście dziś nie dopisali, i choć oczywiście nie było całkiem pusto, to jednak ruch koncentrował się przede wszystkim w głównych alejach.
Na szczęście w najbliższą sobotę i w przyszły czwartek ma już być - według synoptyków - cieplej, odpowiednio 4 i 5 stopni powyżej zera, zachmurzenie przejściowe, sypać ani padać nie powinno. Mamy więc nadzieję, że klientów nie zabraknie, czego szczerze naszym kupcom życzymy.