
Pogoda nas nie rozpieszczała, z krótkimi przerwami lało praktycznie przez cały dzień. Prognozy - znane naszym gościom - sprawiły, że ich też wielu dziś na nasz targ nie przyjechało, alejki świeciły pustkami. Humory nie były więc najlepsze, jedynie grzybiarze pocieszali się, że po takim jak dziś deszczu z lasu z pustymi rękami nie wrócą. Utwierdzało ich w tym kilku już handlujących pięknymi prawdziwkami.
Kilku innych kupców - pakując dość wcześnie swój towar - pocieszało się też tym, że na pewno nie spóźni się na rozpoczęcie Mundialu.
W sobotę - według prognoz - ma być jeszcze pochmurno, ale przynajmniej sucho, ma też zaświecić słońce. Liczymy więc, że pojutrze będzie dużo lepiej.