Jeśli chodzi o gości, to na pewno było ich więcej niż przedwczoraj, choć ze świetną ubiegłotygodniową sobotą trudno ich liczbę porównywać. I w sumie nie dziwota, upał dziś zrobił swoje, poza tym pamiętajmy, że to wciąż jeszcze mało łaskawy dla handlu czerwiec. Na szczęście szybkimi krokami zmierza on do końca, za tydzień powitanie wakacji i - mamy nadzieję - również rzesz gości, które przemierzać będą alejki najpiękniejszego w Polsce placu targowego.
Na razie jednak zapraszamy na jutro, na tradycyjną niedzielną giełdę samochodową, jarmark i targi staroci.