Ten prawdziwy nadejdzie dopiero w październiku, a jego szczyt przypadnie - tradycyjnie - na listopad, ale i dziś pusto na naszym jarmarku nie było, ulicą Targową momentami trzeba było się przeciskać między klientami zainteresowanymi kwiatami, warzywami i owocami, język słowacki słyszany na każdym kroku.
Choć do 1 listopada jeszcze sporo czasu, wielu sprzedawców już o tym dniu myśli, coraz więcej stoisk ze zniczami, we wszystkich kolorach i rozmiarach.
Serdecznie do nas zapraszamy, bo asortyment tu nieograniczony, a połączenie tradycji z nowoczesnością sprawdza się na najpiękniejszym polskim targowisku znakomicie.
Przypominamy o niedzielnej giełdzie samochodowej, której - tradycyjnie - towarzyszyć będzie mniejszy jarmark oraz targi staroci.
Naszym gościom życzymy udanych zakupów, przypominamy też o naszych bezpłatnych parkingach - zarówno po lewej, jak i prawej stronie ul. Targowej. Wystarczy za zakrętem przy zajezdni MZK jechać kilkadziesiąt metrów dalej, do terenu zarządzanego przez spółkę Nowa Targowica. Na potężnych placach po obu stronach naszego jarmarku każdy znajdzie miejsce.