
Pokarm można też bezpośrednio dostarczyć opiekującemu się „Stefanem” - tak bocian został ochrzczony - Danielowi Urbaniakowi - miłośnikowi i ratownikowi ptaków. Kontakt z panem Danielem pod numerem telefonu: 513 187 323 lub za pomocą Facebooka.
Przypomnijmy, bocian przylatuje do nas od listopada. Przesiaduje głównie na latarniach, gdzie temperatury są choć kilka stopni wyższe niż na ziemi. Wśród naszych kupców i klientów budzi powszechne zainteresowanie, wielu z nas zastanawia się jednak, czy przetrwa. Do tej pory mu się to udało, również dzięki stałemu dokarmianiu go przez nowotarskiego miłośnika i znawcę ptaków, Daniela Urbaniaka.
Pechowo, pod sam koniec zimy nadeszły niebezpieczne dla „naszego” bociana temperatury. Silne mrozy na początku marca na szczęście przetrzymał, nic już nie powinno więc być mu straszne.
Daniel Urbaniak - znany jako miłośnik, opiekun i ratownik sów - od listopada dokarmia ptaka, którego ochrzcił mianem „Stefana”. Na początku próbował go złapać, bocian jednak nie pozwolił za blisko podejść, poza tym jest w dobrej kondycji. Ptasi opiekun uznał więc, że łapanie go nie ma sensu, grozi natomiast zawałem serca, złamaniem skrzydeł lub nóg i utratą przez ptaka jakże potrzebnej do przetrwania zimy energii.
Dlatego - jak mówi Urbaniak - trzeba Stefana obserwować. Gdyby ktoś zauważył, że bocian osłabł i pozwała się zbliżyć - powinien szybko skontaktować się z wydziałem ochrony środowiska nowotarskiego urzędu miasta (tel. 18 26 11 241) lub bezpośrednio z Danielem Urbaniakiem (tel. 513 187 323).
Na razie jedynym sposobem, w jaki można bocianowi pomóc, jest jego dokarmianie. My również możemy w ratowaniu Stefana uczestniczyć. Ptak żywi się głównie surową wątróbką, żołądkami, małymi rybkami i wołowiną.