
Pogoda dziś co prawda trochę postraszyła, na szczęście już po godzinie 9 nasi goście nie musieli używać parasoli. Na straganach - jak zawsze - ilość towarów wszelakich nieprzebrana, z tygodnia na tydzień coraz więcej nowości, z myślą już nie tylko o lecie - które w pełni, ale i o jesieni.
W niedzielę ostatni dzień czerwca i wchodzimy w pierwszy wakacyjny miesiąc, w którym - oprócz naszych stałych, słowackich klientów - gościć będziemy rodzimych turystów, spędzających urlopy na Podhalu. Ci naszym jarmarkiem na pewno nie będą zawiedzeni, wielu zresztą doskonale go już zna i odwiedza podczas każdego pobytu pod Tatrami. Takiej ilości pamiątek i wszystkiego, co z góralszczyzną związane, nie dostaną nigdzie indziej.
Już dziś zapraszamy na jarmark sobotni oraz na tradycyjną niedzielną giełdę samochodową, połączoną z jarmarkiem i targami staroci, przypominamy też o naszych bezpłatnych parkingach, zarówno po lewej, jak i prawej stronie ul. Targowej. Wystarczy za zakrętem przy zajezdni MZK jechać kilkadziesiąt metrów dalej, do terenu zarządzanego przez spółkę Nowa Targowica.