- Sprzedałem do tej pory dwie kurtki - zwierzał nam się przed południem jeden z kupców handlujących przy głównej alei. - Dawniej, przed zarazą, gdy do tej pory sprzedałem pięć, byłem nieźle wkurzony. A dziś z tych dwóch się cieszę i humoru nie tracę. Wierzę, że najgorsze za nami, że może być tylko lepiej.
My też wierzymy, naszym kupcom szczerze tego życzymy, a gości zapraszamy na jutrzejszą giełdę samochodową, połączoną jak zawsze z jarmarkiem i targami staroci. Pogoda - według synoptyków - ma być podobna do dzisiejszej, ale więcej słońca, więc aura na spacer i zakupy pod chmurką wymarzona.