
Choć pogoda nie rozpieszcza - zimno i wietrznie, dobrze chociaż, że nie pada - klienci na aurę zdają się nie zważać. Na naszych parkingach sporo samochodów - również tych ze słowackimi rejestracjami, w alejkach ruch, a wielu gości opuszcza nasz jarmark z torbami pełnymi zakupów.
Oczywiście nie można czynić porównań z jesiennym sezonem sprzed pandemii, bo na takowy przyjdzie pewnie jeszcze długo poczekać, niemniej powodów do narzekania nasi kupcy dzisiaj mieć nie powinni.
Jak zawsze, życzymy im dobrych utargów, a gościom - udanych zakupów.
Tradycyjnie przypominamy o niedzielnej giełdzie samochodowej i targach staroci. Ma być trochę cieplej, wiatr też słabszy, a i deszcz - według synoptyków - jutro nie grozi.