Wakacje dopiero się rozkręcają (galeria zdjęć)
Jak na wakacyjny czwartek, to ruchu dziś na naszym jarmarku zbyt wielkiego nie było. Nasi kupcy mają jednak nadzieję, że kolejne tygodnie będą lepsze.
W sezonie letnim poza klientem słowackim, można też liczyć na
odwiedzających Podhale rodzimych turystów. Kilka handlujących na naszym placu
osób podkreślało, że rok temu pod tym względem było całkiem nieźle. Dziś co
prawda jeszcze bez tłumów, ale dla wielu kupców to nic dziwnego. - Turyści dopiero
przyjechali, a że pogoda idealna na wycieczki, to od nich pewnie zaczęli. Za
tydzień - dwa będzie ich na pewno więcej - takie opinie usłyszeliśmy dziś na
kilku stoiskach.
A z innej beczki, to spotkaliśmy też na naszym placu kilku „polonusów”
zza „wielkiej wody”. Ich pełnych zachwytu opinii na temat naszego jarmarku i
porównań z tym, co pamiętali sprzed lat, przyjemnie było słuchać.
Tradycyjnie w czwartek, zachęcamy do obejrzenia najnowszych, dzisiejszych zdjęć z jarmarku i zapraszamy na sobotę, a dzień później - na tradycyjną niedzielną giełdę samochodową, połączoną z mniejszym jarmarkiem i targami staroci.
Spadek temperatury i śnieg z deszczem nie wystraszyły w trzecią marcową sobotę gości najpiękniejszego w Polsce jarmarku. I choć nie było ich tylu, co tydzień temu, w piękny, słoneczny Dzień Kobiet, to jednak - mając świeżo w pamięci tradycyjnie słabe dla handlu pod chmurką miesiące zimowe - nasi kupcy nie narzekają.