Rok temu taki jak dziś pod względem liczby klientów jarmark uznalibyśmy za bardzo słaby. Ale rok temu żyliśmy w innym świecie, bez COVID-19, więc takie porównania nie mają sensu. Dzisiaj nasi kupcy porównują do tego, co było tydzień czy miesiąc temu i cieszą z każdego jarmarku, który pod względem gości był lepszy od poprzedniego. A dziś, w drugą wrześniową sobotę, faktycznie było troszkę lepiej niż w ostatnich tygodniach.
Liczymy, że ten trend się utrzyma, za naszych kupców trzymamy kciuki, a gości serdecznie zapraszamy na najpiękniejsze w kraju targowisko, gdzie asortyment praktycznie nieograniczony, ceny niskie, a jeszcze jarmarcznym zwyczajem - można się targować.