Aby w przedostatnią majową sobotę dotrzeć na nasz jarmark, kierowcy musieli chwilę poczekać, a piesi - przeciskać się pełną kwiatów, sadzonek, owoców i warzyw ulicą Targową. Piękna, słoneczna pogoda od rana na najpiękniejsze polskie targowisko ściągała tłumy gości. Polskich i słowackich.