Już po 9 rano, by dojechać na nasz targ, trzeba było chwilkę poczekać w korkach na drogach dojazdowych do placu. Ale warto było, co udowadniały torby z zakupami, z którymi nasi klienci wracali do samochodów, stojących na pełnych parkingach.
Na utarg nasi kupcy, którzy - przewidując potężną frekwencję - stawili się w komplecie, na pewno narzekać nie będą.
Tradycyjnie, przypominamy o jutrzejszej giełdzie samochodowej, połączonej z jarmarkiem i targami staroci. Serdecznie zapraszamy.