Zagościli więc na naszym jarmarku klienci pod parasolami i w pelerynach przeciwdeszczowych, choć - uczciwie trzeba przyznać - że na zakupy „pod chmurką” czas najlepszy to nie był.
Mamy jednak na naszym jarmarku już trzy galerie handlowe - do „Kupieckiego Dworu” i „Galerii Targowej” dołączyła restauracja „Czarna Owca”, która przeszła metamorfozę (pierwsze zdjęcia w galerii) i w jej gościnnych prograch można już nie tylko pysznie zjeść, ale również zrobić zakupy w eleganckich butikach, więc zmoknięci goście mieli się gdzie ogrzać podczas sprawunków.
Już dziś zapraszamy na jarmark sobotni i tradycyjną, niedzielną giełdę samochodową, połączoną z targami staroci. Pogoda - według synoptyków - już nie dokuczy, ma być słonecznie i ciepło.