Mimo zapowiadanych przez synoptyków burz z piorunami i ulew - takie właśnie popsuły nam czwartkowy jarmark - dziś do końca naszej pracy ominęły one Nowy Targ.
Gości też nie zabrakło, choć naszych sąsiadów zza południowej granicy wciąż niewielu. Liczymy jednak, że z targu na targ będzie ich więcej.
Jutro - według meteorologów - pogoda ma być podobna do dzisiejszej, mamy nadzieję, że przewidywane burze jeśli faktycznie nadejdą, to poczekają do końca naszej tradycyjnej giełdy samochodowej i targów staroci. W przyszłym tygodniu trochę chłodniej i koniec burzowego zagrożenia.