Nauczeni doświadczeniem nasi kupcy rąk jednak nie załamują. Mówią, że tak jest zawsze w pierwszym tygodniu po „Wszystkich Świętych”, a potem wszystko wraca do normy, czyli do jesiennego sezonu handlowego. Zapewniają, że jeżeli jeszcze nie w tę, to w kolejną sobotę alejki znów powinny być pełne gości.
Pełną parą idą też przygotowania do zimy, na naszym targu coraz więcej sztucznych choinek, światełek i innych świątecznych ozdób.
Na razie serdecznie zapraszamy na jarmark sobotni i na tradycyjną, niedzielną giełdę samochodową, połączoną z jarmarkiem i targami staroci.