Piękna pogoda sprzyjała wyprawie na najpiękniejszy w Polsce jarmark, jadące do nas samochody - głównie ze słowackimi rejestracjami - musiały rano odstać swoje w korkach, zwłaszcza przy ul. Waksmundzkiej i Po Wale. Bardzo szybko - już ok. 9 pełne były nasze południowe parkingi, prędko zapełniały się też północne.
W alejkach ruch spory, a czy przełoży się na utarg, to każdy wiedzieć będzie po zakończeniu dzisiejszego handlowania. Coraz większą popularnością cieszy się już przedświąteczny i zimowy asortyment - choinki, lampki, ozdoby, sanki.