Co prawda klientów - zarówno polskich jak i słowackich - trochę mniej, niż tydzień temu, jednak powodu do narzekania nasi kupcy mieć dziś nie powinni.
Fakt, że jarmarków nawet w obecnym szczycie jesiennego sezonu nie można porównać do tych z czasów sprzed pandemii, nasi kupcy jednak dobrze wiedzą, że takich porównań robić nie wolno. Świat dziś inny i w tym świecie trzeba robić swoje, ciesząc się tym, co jest.
Życzymy więc naszym handlującym dobrych utargów, a gości zapraszamy jutro na niedzielną giełdę samochodową i targi staroci. Według prognoz, ma być piękna, słoneczna pogoda.