Co u nas nowego
Piękna, słoneczna aura, do tego święto i dzień wolny u naszych południowych sąsiadów. Gości w drugi majowy czwartek znów na naszym jarmarku nie brakowało, język polski mieszał się ze słowackim.
Nie zawiodła pogoda, nie zawiedli goście. Piękna, słoneczna sobota, w alejkach tłumy, język polski mieszał się ze słowackim - na pierwszą majową sobotę nasi kupcy na pewno nie będą narzekać.
Skończyły się zawirowania w pogodzie, w piękną, ciepłą i słoneczną sobotę alejki naszego jarmarku znów były pełne gości.